Stolik

Spód od maszyny kupiliśmy jakiś czas temu i jakoś nie było na niego pomysłu. Aż tu nagle mężuś wczoraj wymyślił, że potrzebuję stolika pod komputer w pracowni i szast prast jest. Na biegu zmajstrował blat ja pomalowałam i dziś już jest ustawiony i testowany. 
Kamila :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Kochani za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Z wielką radością czytam je wszystkie :) Miłego dnia :)