Jakiś czas temu pokazywałam zdobycze ze złomu. I dziś trzy z nich pojawiły się już na oknie z posadzonymi bratkami. Zostały wyczyszczone, pomalowane i udekorowane serwetkami. Mężulek mój
jest tak wszechstronnie uzdolniony, że najpierw zrobił żonce piękny
parapet z wiszącą półeczką z desek abym miała dużo miejsca na kwiaty. A później wykombinował pojemnik na szczypiorek. To ten z lewej strony.
Połączył stare, obdrapane dechy i do tego puszki po piwku. Teraz jest
tam posadzony czosnek bo lubimy szczypior czosnkowy. Miłego i słonecznego popołudnia.
Kamila :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Kochani za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Z wielką radością czytam je wszystkie :) Miłego dnia :)