Cześć Słoneczka :)
Jesteście dziewczyny niesamowite.
Nie sądziłam, że ten świat blogowy może dać mi tyle radości, uśmiechu,
przyjemności i tyle dobrych, mądrych i pozytywnych słów :)
Tak dużą sprawiłyście mi przyjemność tymi komentarzami pod ostatnim postem,
że aż łezki same leciały z radości :)
Nie spodziewałam się aż takiej reakcji.
Chciałam Wam coś sprostować.
Ten poprzedni post pisałam pod wpływem emocji,
które targały mną już od dłuższego czasu.
A ponieważ nie miałam w tamtej chwili z kim o tym porozmawiać to po prostu to napisałam.
Z mamą nie mogłam bo wiecie jak każda mama przejmuje się moimi sprawami,
a i tak ma już za dużo na głowie ze względu na moje zdrowie.
Więc nie chciałam na nią zwalać kolejnego problemu.
Z mężem też nie mogłam bo zna całą tą sytuację dokładnie ponieważ brał w niej udział
i denerwuje się bardzo, że ktoś tak ze mną postąpił i najlepiej odgryzłby tej osobie głowę.
Prawda jest taka, że ja nigdy nie przestaną pomagać innym ludziom.
Taką mam po prostu naturę.
A że nieraz dostaję przez to po dupie no cóż takie życie.
Wiem jedno musi minąć trochę czasu abym znów zaufała.
Bo to jest na razie za świeża sprawa.
Ale na pewno przyjdzie taki dzień, (oby jak najszybciej) i wróci wszystko do normy.
Bardzo ale to bardzo Wam dziękuję za te wszystkie słowa :)
Były mi one bardzo potrzebne aby się otrząsnąć.
Jak kubeł zimnej wody, którego potrzebowałam hi hi hi hi :)
A dziś chciałam Wam pokazać buteleczkę, którą zrobiłam jakiś czas temu.
Chwilowa przerwa od prezentów hi hi hi hi :)
Buteleczka oczywiście po napoju procentowym.
Serwetkę kupiłam jakiś czas temu ale jakoś nigdzie mi nie pasowała.
A tu wygląda idealnie.
Robiłam już podobną taką buteleczkę ale tutaj są kompletnie inne kolorki.
Buteleczkę umyłam i wyczyściłam z etykietek.
Poleciałam podkładem i białą farbą akrylową.
Następnie przykleiłam serwetkę.
A po wyschnięciu mocno zalakierowałam kilka razy.
Później zabawa z pastą strukturalną z kaszy manny.
W ruch poszły wyciski z foremek, guziczki, muszelki, juta, koraliki i sznurek.
A tu zdjęcia bez lampy błyskowej :)
Dziś zmieniłam dekoracje na stoliku i przy świecach wygląda tak.
Po wyschnięciu pomalowałam wszystko czarną farbą akrylową.
Na koniec to już tylko zabawa woskiem złotym.
Ale ale podczas sesji zdjęciowej miałam chwilę przerwy :)
Gdyż najmniejszy członek naszej rodziny postanowił się wtrącić :)
Pańcia a co Ty tu robisz :)
No weź, no przestań, będziesz jakąś tam butelkę fotografować.
Przecież to ja tu jestem najważniejsza :)
I to mi masz robić zdjęcia hi hi hi hi :)
Czyż ja nie jestem ładniejsza od tej butelki :)
Noooo raczej. Cykaj mi tu fotki ino mig ha ha ha ha :)
Nie dość, że wlazła na stół, przeszkadzała i to jej trzeba było robić zdjęcia :)
To jeszcze zaczęła mi tu zasypiać ha ha ha ha :)
Jak Jej tu nie kochać :)
Majusia szczęście nasze malutkie :)
Buteleczkę przedstawiłam na blogu DIY - zrób to sam w Inspiracje - butelki szklane
Wiecie co, dziś przeczytałam takie słowa:
Najważniejszy przepis na szczęście brzmi -
- unikać zbyt długiego rozpamiętywanie przeszłości.
I zamierzam w swoim życiu się do tych słów stosować :)
Życzę Wam cudownego wieczoru i jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za to, że jesteście :)
Kamila :)
Butelka prześliczna :D Maja słodka, lubi być w centrum uwagi, wiem coś o tym,mam teź kotkę Karusię :D Trzymaj się tych słów z przepisu na szczęście, a będzie dobrze tego Ci życzę z całego serca.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Oj tak ta nasza Księżniczka musi być zawsze w centrum uwagi hi hi :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWspaniała butelka
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWow! Fantastyczna butelka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudo <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUrokliwa ta butelka :)
OdpowiedzUsuńJak miło czytać taki tryskający energią wpis ;)
Dziękuję pięknie :)
UsuńA new fantastic work!
OdpowiedzUsuńIt's an original bottle.
Hugs
Thank you very much :)
UsuńCudowny efekt osiągnęłaś! Butelka jest niesamowita przez zastosowanie różnych materiałów dodatkowych, by powstała ciekawa i niepowtarzalna struktura :) Bardzo mi się podoba, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo dziękuję :) Spodobało mi się takie kombinowanie :) Pozdrawiam :)
UsuńButelka śliczna..,a Majka "cudo" !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna buteleczka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHa quedado preciosa
OdpowiedzUsuńSaludos
Gracias :)
UsuńFantastycznie zmediowana butelka :) Kicia przesłodka, ja mam Klakiera :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kocica to mała łobuzica hi hi :)
Usuńświetna butelka:)A kotka urocza:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKamilko, butelczyna bardzo zacna. A kicię masz cudowną - jakie ma niesamowicie mądre oczy!
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Dziękuję Gosiu :) Oj tak oczęta ma cudne ale to mała łobuzica ha ha ha ha :)
UsuńKicia jest odlotowa :D
OdpowiedzUsuńButelka fajna - bo widać, że tworzona z sercem! :)
Zgadzam się z Twoim przepisem na szczęście - przetestowałam na sobie i działa w 100% :)
pozdrawiam!
Dziękuję Kochana :) Ja też się z nim zgadzam całkowicie :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńButelka wygląda jakby była elementem znalezionego skarbu na dnie morza :) Super efekt!
OdpowiedzUsuńHi hi dzięki :) Wiesz, że też tak o niej pomyślałam :)
UsuńFantastyczna butelka!!! A kotka urocza, niezła z niej modelka:):) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHi hi oj niezła niezła :) Wszędzie jej pełno :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękny kotek i butelka, zabieram oboje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHahah, uwielbiam koty! :D Megaśne są ;)
OdpowiedzUsuńA butelka wygląda na starodawną... Gdyby zmienić jej obrazek na serwetce na bardziej orientalny... Uwierzyłabym, że pił z niej Aladyn albo że należała do Alibaby, na przykład!
Odnośnie dobrych rzeczy, pozytywnych wibracji, wiary w ludzi... - bo tych życzę Ci jak najwięcej teraz... Nie miałabyś ochoty wyskoczyć na warsztaty w Kuchni Spotkań IKEA? Spotkać się z miłymi babeczkami, napić się kawy lub herbaty, zagryźć ciachem i porozmawiać o tekstyliach oraz urządzaniu sypialni? Na swoim blogu rozdaję wejściówki - jeszcze tylko do końca jutrzejszego dnia ;) Co myślisz? Zapraszam w każdym razie bardzo serdecznie! http://www.hoo-hooo-things.pl/2018/01/tekstylia-w-sypialni-zaproszenie-na.html
Dzięki za tak piękny komentarz : Niestety nie zdążyłam się zapisać bo za późno przeczytałam o nim :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCiekawy efekt. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŚliczna butelka a kotek słodziak :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńButeleczka jest piękna, a koteczek wspaniały. Do miziania.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFantastyczna. Dziękuje za udział w naszych INSPIRACJACH z butelek, miłobyłoby nam gdybyś wstawiła również banerek. Pozdrawiam DT DIY MAGDALENA
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Już wstawiłam :)
UsuńNiesamowita butelka i jaki fajny kotek :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
Usuńbuteleczka zachwyca, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :) Ja Ciebie również serdecznie pozdrawiam :)
Usuń