Witajcie Kochani
Przedstawiam Wam moje nowe dziecko twórcze :)
Już jakiś czas temu chciałam wypróbować coś nowego w makramie.
I sytuacja sama się nadarzyła ponieważ zostaliśmy zaproszeni na chrzciny.
A w głowie od razu zaświtał mi pomysł huśtawki plecionki :)
Co prawda to nie mój pomysł bo podpatrzyłam go w necie ale wzór już mój :)
Jest to kolejna rzecz z którą wiążę pewne plany.
Pracy przy niej było bardzo dużo.
Najpierw dopracować wzór,
następnie wszystkie te przeliczenia i wyliczenia metrów.
Och głowa od tego bolała.
Oczywiście pomoc Panów była niezbędna :)
Najpierw zagoniłam brata bo akurat się napatoczył :)
A później oczywiście męża :)
Jak to dobrze, że ich mam :
Oczywiście towarzystwo miałam też przy zdjęciach :)
Ona zawsze jest wszędzie tam gdzie ja :)
W połowie pracy już wiedziałam jaki popełniłam błąd :(
Za długie te sznurki naszykowałam i dużo musiałam obcinać.
Ale przy następnej już będę wiedziała jaka długość i ile dziurek w sklejce :)
Bo się okazało, że to też mój błąd i za mało ich było :(
Kilka dni nad nią spędziłam bo to oczywiście pierwsza
ale myślę, że przy kolejnych już pójdzie łatwiej.
Co myślicie o takiej wersji huśtawki dla dziecka? Czy przyjęłaby się w sklepie?
Piszcie proszę bo ja już sama mam mętlik w głowie
czy kupiłybyście dla swojego dziecka taką plecionkę?
A może macie jakieś uwagi coś np poprawić czy dodać?
Wspaniała! Bardzo cię podziwiam bo aż z daleka widać, że to cała masa pracy była. Efekt powalający, z takiego prezentu na pewno baardzo dużo osób by się ucieszyło. Z następną na pewno pójdzie ci łatwiej, bo wiesz - pierwsze koty za płoty :D
OdpowiedzUsuńJa bym taką kupiła gdybym miała dla kogo, jest śliczna :)
Dziękuję Kochana bardzo :) Ojej ale mi miło :) Pracy było na prawdę bardzo dużo ale efekt końcowy bardzo mi się podoba :)
UsuńPiękna plecionka. Wspaniały prezent. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńŚwieeeetna !!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWow, to się nazywa prezent. Piękna!! Masę pracy włożyłaś w te plecionki. Niesamowite są te wzory. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Oj tak pracy przy niej było dużo dużo :)
UsuńPiękna huśtawka, Kamilko, wyobrażam sobie ile pracy musiała Cię kosztować. Gdybym tylko miała maluszka, kupiłabym mu takie cudo.
OdpowiedzUsuńUściski.
Hi hi hi hi dziękuję Moja Kochana bardzo :) Buziaczki :)
UsuńWooooow!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKamilko Ty to potrafisz zaskakiwać:)
OdpowiedzUsuńBawię się makramą od jakiegoś czasu,ale jeszcze nie odważyłam się na coś dużego,a marzy mi się torba,niby nic,ale ciągle to odkładam.
Huśtawka jest rewelacyjna,sprawiłaś przepiękny prezent,czy bym taką kupiła w sklepie?jak bym miała dla kogo to pewnie że tak.Moje dzieci też miały huśtawkę w tym stylu,ale nie makramową,tylko z grubego płótna.
Podziwiam cierpliwość,wykonanie jest cudne :)
Serdeczności zostawiam dla Ciebie :)
Kochana bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa :) Ja z kolei lubię właśnie tą większą makramę :) Cały czas próbuję czegoś nowego a taka huśtawka chodziła za mną już od dawna lecz nie miałam dla kogo jej zrobić :) Serdecznie Cię pozdrawiam :)
UsuńJak widzę, jesteś mistrzynią w tej technice. Super.
OdpowiedzUsuńOj do mistrzyni jeszcze mi dużo brakuje ale staram się uczyć cały czas czegoś nowego :) Dzięki :)
UsuńFantastyczna , jestem pod wielkim wrażeniem !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Dziękuję bardzo :)
UsuńPrzepiękna plecionka, podziwiam talent :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne dzieło i prezent naprawdę wspaniały. Podziwiam za pracę i talent.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pracy było dużo przy niej rzeczywiście :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPrawdziwe cudo, najpiękniejsza huśtawka ever. <3 Kochana chcę spróbować zrobić makramę, totalnie mi się podobają. Może mi nie wyjdzie, ale chcę spróbować. Gdzie mogę kupić sznurek w dobrej cenie? Nie umie za nic znaleźć sznurka bawełnianego plecionego 4mm 100metrów. hehe Będę wdzięczna za pomoc, a ja lecę do nowszych postów. :)
OdpowiedzUsuńKochanie bardzo się cieszę, że Ci się ta zabawa spodobała :) Wyślę Ci wiadomość prywatną i tam opiszę :) Buziaczki gorące :)
UsuńTaka huśtawka DIY to piękna sprawa. Tylko trzeba zadbać o solidność konstrukcji. Obowiązkowo wytrzymałe materiały, do mocowania u siebie użyłem obejmy do huśtawki. Kosztuje grosze, a jest bardzo solidna i pozwala łatwo zamocować wszystko na przykład do sufitu.
OdpowiedzUsuń