Witajcie
Po ostatnich moich sprzątaniach w kuchni odnalazłam dwa absolutne cuda,
które rodzice przywieźli mi kiedyś z urlopu w Bułgarii.
Jest to świecznik i popielnica.
Dziś postanowiłam, że staną na stoliku i będą częścią dekoracji jesiennej.
Całkowicie o nich zapomniałam ponieważ stały wysoko na półce w kuchni.
Tych półek mam dość dużo bo jak już się orientujecie
zbieram wszystkie starocie jakie tylko mi w ręce wpadną.
Za te śliczności serdecznie rodzicom dziękuję :)
Znają mnie bardzo dobrze i wiedzą dzięki jakim prezentom będę piszczeć.
Wczoraj małżonek wycinał u nas orzecha.
Jakiś czas temu zmarzł nam bardzo i mało było na nim owoców.
A ponieważ stał na przeszkodzie nowym schodom tarasowym więc został ciachnięty.
I taki oto piękny jego kawałek zawitał do domu.
Prędko z niego nie zniknie.
Kolejną rzeczą, którą będę miała z niego to krążki gdyż zakochałam się w jego strukturze.
Hmmm tylko muszę się doprosić męża aby je pociął.
Nie wiem dziewczyny jak u Was ale u mnie to wygląda tak:
- jak On wpadnie na jakiś pomysł to od pomysłu do realizacji jest chwilka
- jak Ja o coś proszę to trzy podania, sześć zdjęć i kilkadziesiąt próśb :)
Zdjęć narobiłam bardzo dużo bo podoba mi się ta aranżacja stołu.
I postanowiłam je wszystkie Wam pokazać.
Lampionik ten też dostałam ostatnio w prezencie.
Całkiem w moim guście.
No co ja poradzę, że kocham różnego rodzaju świeczniki i lampiony.
Jak ktoś przyjdzie do mnie z takim prezentem to zawsze jest trafiony :)
To moja propozycja na jesienny stolik :)
Mogłam sobie pozwolić na taką aranżację
ponieważ stolik ten jest dekoracją pokoju i tylko jego zawartość się zmienia :)
A jak u Was Kochani ?
Czy też robicie takie jesienne wystawki na stołach czy półkach ?
Miłego dnia Wam życzę :)
I czekam na komentarze co sądzicie o moim stoliku.
Kamila :)
Lubie drewniane krążki :) takich małych nie mam, ale za to koleżanki mąż wyciął mi kilka większych - aktualnie się suszą :)
OdpowiedzUsuńA ten kawałek orzecha, ni to pieniek ni to konar ;) ale chodzi mi o to, że jak byłam w ZHP, to mieliśmy z takiego dużego kawałka świecznik - który był symbolem ogniska - i na jego ściętych kawałkach były świeczki, cały był pokryty różnokolorowym woskiem - wspaniały :)
Fajny pomysł z tym świecznikiem :) Muszę o takim pomyśleć :) A co do krążków to jeśli chcesz to mogę Ci wysłać kilka bo troszkę ich będzie :)
UsuńSuper!! Bardzo mi się podoba, a lampion rewelacyjny <3
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja się w nim zakochałam :)
Usuń
OdpowiedzUsuńCórcia, Twoje posty jak zawsze piękne i wzruszające.To szczęście być rodzicami takiego dziecka !!!
Dzięki mamuś :)
UsuńJesienna ekspozycja bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba :)
UsuńRzeczywiście jesienny i bardzo klimatyczny. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńJakie cudne, klimatyczne miejsce, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
Usuń