Cześć Słoneczka
Za oknem cudowna pogoda to i humor powinien być lepszy.
Lecz u mnie nie jest, aż taki dobry.
Ale żeby nie narzekać i Was nie zanudzać to nie będę o tym pisać.
Za to pokaże Wam co ostatnio wymodziłam :)
Co prawda robiłam go na raty gdyż zdrówko takie a nie inne.
Dostałam od znajomej butelki po napoju alkoholowym w drewnianych opakowaniach.
Jedno od razu do mnie przemówiło i już wiedziałam, że będzie z niego lampion na taras :)
A więc tak zacznę od początku.
Najpierw była walka z zapachem i ogólnym zażółceniem drewna,
gdyż butelki w opakowaniach stały u osoby bardzo dużo palącej.
Duża ilość sody i kwasku cytrynowego sobie z tym poradziła.
Później przyszła zabawa z szpachlą do drewna i odbijaniem szablonów.
Wzory są po bokach, z tyłu i na samej górze.
Na to biała farba akrylowa i dużo wosku niebieskiego :)
Hi hi hi hi oczywiście jak by mogło być inaczej :)
Pudełeczko to miało również rączkę ze sznurka jutowego.
Ale nie dało się jej uratować hmmm tzn doprać.
Dlatego powstała ze sznurka naturalnego zaplecionego supełkiem makramy :)
U mnie absolutnie nic się nie może zmarnować :)
Zawsze znajdę jakieś zastosowanie dla staroci :)
Znajomi już wiedzą, że nic nie można wyrzucić bez moich oględzin ha ha ha ha :)
Zostały mi jeszcze trzy pojemniczki ale już innego kształtu i czekają na wenę.
Co myślicie o takim lampionie?
Hit czy porażka?
Wesołego i słonecznego dnia Wam życzę :)
Kamila :)
Fajny pomysł. Współczuję walki po tytoniu. Ja jak mieszkanie wzięłam po palących to nawet farba na ścianach nie chciała się malować. Efekt lampionu mi się podoba. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Kochana :) Tak troszkę pracy z tym było :) Ale się opłaciło :)
UsuńFajny lampion wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńŚwietny jest ! No i ta cudna świeczusia ma swój domek , ba pałacyk ! :)
OdpowiedzUsuńHi hi hi hi dzięki :) Do lampionu będę robić nową świecę :)
UsuńKamilo lampion wyszedł pięknie,troszeczkę się napracowałaś nad nim,ale warto było,ostateczny efekt świetny.
OdpowiedzUsuńMam tylko pytanie ,to jest lampion na niepalące się świeczki? :)
Cieplutko pozdrawiam :)
Dzięki :) To jest lampion na palące się świeczki tylko robię teraz nową i większą do niego :) Pozdrawiam :)
UsuńPrawdziwy hit, Kamilko. Umiesz zaczarować rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńUściski.
Dziękuję bardzo bardzo :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńLampion śliczny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHit! :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że humor Ci się poprawi. :) Każdy ma gorsze dni.
Lampion bardzo mi się podoba. Napracowałaś się, ale było warto. Niebieski króluje teraz wszędzie na blogach. ;)
~Wer
Oj tak humor się poprawił :) Dziękuję bardzo :)
UsuńCiekawy pomysł :) pomysł na sznurek -super!
OdpowiedzUsuńTestowałaś może już ten lampion? Zastanawia mnie użytkowanie - czy ciepło ze świecy ma wpływ na projekt, jego wykończenie i trwałość? :)
Dzięki :) Tak już był testowany :) Palił się długo wieczorem i nic się z nim nie stało :) Pozdrawiam :)
UsuńŚwietny lampion, bardzo sie cieszę że bawisz sie u mnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńExtra !!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPomysł jest super, a wykonanie rewelacyjne!!! Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńlampion jak najbardziej czadowy że już nie wspomnę o kolorze i reliefach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
Usuń