Lampka

Hej :)
Dziś pokazuję drugi prezent tym razem dla Pana :)
Lampeczka zrobiona przez mężusia.
Obdarowanemu bardzo się podobała i będzie służyć jako lampka nocna.


Konar to śliwka, która urzekła nas swoim kolorem i słojami :)
Została oczywiście okorowana i przeszlifowana.


Zamiast abażuru wymyśliliśmy, że kupimy żarówkę stylizowaną na Edisona.
Uważam, że świetnie pasuje i nadaje jej super wygląd.
 

Wystarczyło tylko przewiercić i zamontować oprawkę z kabelkiem i gotowe :) 


No zobaczcie jaka ta śliwka fajna :) 


Oczywiście nie obyło się bez spięcia między nami.
Już od tygodnia prosiłam tego mojego chłopa aby w końcu się za nią zabrał.
Ale oczywiście jak to facet czekał do samego końca.
W sobotę jechaliśmy na urodziny i robił ja w sobotę z samego rana. 
No i jak tu z facetem można wytrzymać bez spięć.
No nie da się :)
Nie na darmo moja mamcia powtarza, że faceci to zupełnie inny gatunek :)


Jak Wam się podoba taka nietypowa lampeczka ?
Miłego wieczorku Wam życzę :)
Kamila :)

11 komentarzy:

  1. Woo! Wyglada ciekawie :D super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się na prawdę podoba :) Ten mój chłop ma nieraz fajne pomysły :)

      Usuń
  2. Fajny pomysł! Na pewno spodobała się nowemu właścicielowi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lampka za każdym razem mnie zachwyca. Te żarówki też są mega! Mąż się zastanawia gdzie je wkręcić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ja zakochałam się w tych żarówkach :)

      Usuń
  4. Jest genialna! Baaardzo mi się podoba! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne inspiracje. Widzę, że lubisz robić lampy, ja też. Tyle, że głównie ze szkła (butelek i karafek), kiedyś zrobiłam też z gry Jungle, a to mój popisowy numer, lamka dla córeczki koleżanki, z pluszowego misia- https://decoupagejabloniee.blogspot.com/2017/02/lampka-mis-diy.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Kochani za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Z wielką radością czytam je wszystkie :) Miłego dnia :)