Witajcie

Wczorajszy dzień był pełen miłych niespodzianek. A wycieczka do miasta okazała się bardzo owocna. Udało mi się znaleźć sklep w którym były takie super wzory serwetek, że spędziłam tam chyba z godzinę na wybieraniu. Co mężulka mojego troszkę złościło bo bidula stał i czekał i czekał. Ale lepiej niech nie narzeka bo sam mi ten sklep pokazał. A następnie co sobotnia wizyta na złomie i znów super fanciki. Zarówno dla mnie jak i dla niego. To już nasz taki zwyczaj i to słynne powiedzenie mojego męża „sobota bez złomu dniem straconym”.
Kamila :) 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Kochani za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Z wielką radością czytam je wszystkie :) Miłego dnia :)