Hej :)
Czy pisaliście kiedyś pamiętniki?
Bo ja tak i to nawet kilka.
Mam je wszystkie do dzisiaj i nieraz tam zaglądam.
Śmiechu mam wtedy co niemiara :)
Mam takie z czasów szkolnych i z początku dorosłego życia.
A uwierzcie mi miałam o czym pisać.
Moje życie i wszystkie sytuacje,
które mnie spotykały mogłyby być scenariuszem do filmu.
Tak ostatnio je przeglądając stwierdziłam, że czemu nie.
I narodził się pomysł aby zrobić go samemu.
Jest to zwykły zeszyt A5 z twardą okładką, którą przerobiłam po swojemu.
Użyłam nowych szablonów i kolorów moich ulubionych.
Z przodu to tylko szablony,wyciski z foremek, czarna farba i woski.
Tył ma jeszcze fakturę z bandaża.
Najwięcej pracy było aby włożyć to wszystko z powrotem w spiralki :)
Ale po paru krzykach się udało hi hi hi hi :)
Nie chciałam takiego kupnego gdyż żaden mi nie pasował.
A tak jak zrobiłam samemu to jest taki jaki ja chcę.
Okładki od środka wykleiłam starym dżinsem z kieszonkami.
Zawsze w pamiętnikach brakowało mi takich kieszonek na jakieś drobiazgi.
Przykleiłam też motylki z serwetki.
Oj coś ostatnio chodzą za mną te motyle :)
Teraz nie pozostaje mi już nic innego jak zacząć go zapełniać.
Ten mój dzień codzienny nie jest aż tak bardzo ekscytujący.
Życie na wsi jest spokojne, poukładane bez większych ekscesów.
Ale to właśnie też chcę opisać abym na starość mogła poczytać,
i powspominać jakie to były te nasze początki tutaj.
Chciałabym też wrócić do pewnych zdarzeń z przeszłości
i odnieść się do nich z perspektywy czasu.
Ale sobie fajny prezent imieninowy zrobiłam :)
Wspaniałego dnia Wam życzę Kochani :)
Kamila :)
Ale po paru krzykach się udało hi hi hi hi :)
Nie chciałam takiego kupnego gdyż żaden mi nie pasował.
A tak jak zrobiłam samemu to jest taki jaki ja chcę.
Okładki od środka wykleiłam starym dżinsem z kieszonkami.
Zawsze w pamiętnikach brakowało mi takich kieszonek na jakieś drobiazgi.
Przykleiłam też motylki z serwetki.
Oj coś ostatnio chodzą za mną te motyle :)
Teraz nie pozostaje mi już nic innego jak zacząć go zapełniać.
Ten mój dzień codzienny nie jest aż tak bardzo ekscytujący.
Życie na wsi jest spokojne, poukładane bez większych ekscesów.
Ale to właśnie też chcę opisać abym na starość mogła poczytać,
i powspominać jakie to były te nasze początki tutaj.
Chciałabym też wrócić do pewnych zdarzeń z przeszłości
i odnieść się do nich z perspektywy czasu.
Ale sobie fajny prezent imieninowy zrobiłam :)
Wspaniałego dnia Wam życzę Kochani :)
Kamila :)
WOW this is beautiful.x
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńNo nie, ten pomysł z kieszonką jest rewelacyjny, godny inspiracji :) Wspaniały pamiętnik sobie zrobiłaś. Ja też pisałam w szkole podstawowej i dzięki Twojemu wpisowi przypomniałam sobie o moim pamiętniku, a był on na kłódeczkę i miał zapachowe kartki :)))) . Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, bo o nich wspomniałaś :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHa ha ha ha ja też mam taki na kłódeczkę i są zapachowe karteczki :) Lecz teraz już mniej pachną :) Też go pisałam w szkole :) Dzięki Słonko :) Buziaczki :)
UsuńTy to masz głowę pełną pomysłów. Jestem zachwycona, a ten jeans mnie zszokował. Toż to rewelacyjny pomysł. Dziwię się, że jeszcze nie masz swojego sklepu z rękodziełem wszelakim. :) Pamiętnik cudowny i niech zapełnia się najpiękniejszymi historiami z życia, będą też te mało przyjemne, ale życzę, by tych pięknych było jak najwięcej. Pozdrawiam i lecę do postów zaległych. :))
OdpowiedzUsuńKochanie dziękuję Ci bardzo bardzo :) A o sklepiku to ja właśnie myślę hi hi hi hi :) Oj tak zapisywać to ja mam co a później za jakiś czas znów mnie będzie śmieszył :) Buziaczki ogromne :)
UsuńWhat a great job, Kamila!
OdpowiedzUsuńI love that texture that you have given to the covers and the idea of using the denim fabric with the pockets inside, it is fabulous!😉
A hug from Spain.
Thank you very much :) I like to use denim :) Kisses my darling :)
UsuńFantastyczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKamilko, cudowny pamiętnik, a motylki pasują wszędzie, wiadomo.
OdpowiedzUsuńJa pisałam pamiętnik od V klasy podstawówki do końca studiów. Ale potem wszystkie zeszyty spaliłam - teraz trochę żałuję.
Ściskam mocno.
Ja zaczęłam pisać w podstawówce i tak zostało a teraz są fajną i śmieszną czasami lekturą :) Szkoda, że swoje spaliłaś bo teraz pewnie miałabyś takie same odczucia jak ja :) Buziaczki Kochana :)
UsuńRewelacyjnie zrobiłas te pokładki :) bardzo oryginalnie, młodzieżowo i świeżo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Od jakiegoś czasu chodził za mną i w końcu go zrobiłam :) Buziaczki :)
UsuńWow, what a stunning cover!! I love the colors and texture!! It's so gorgeous!! Have a great weekend!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Thank you very much :)
UsuńBig hugs :)
Wyszło super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCudny pamiętnik.:) Wspomniałaś o imieninach, życzę Ci dużo radości oraz wszelkiej pomyślności.:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za życzonka :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Piekny jest.
OdpowiedzUsuńKiedyś pisałam. Miałam dwa, ale zostały spalone. Przeszłości precz i nie wracaj.
Dziś moim pamiętnikiem jest blog.
Dzięki :) Ja swój też traktuję jak pamiętnik ale te stare pozostawiłam :)
UsuńPozdrawiam :)
Wyszedł bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńJa pisałam pamiętnik od podstawówki do szkoły średniej:) Na studiach to już były inne zapiski. Ale do pięknych zeszytów słabość mam od zawsze:)
Dziękuję pięknie :) Ja też w podstawówce i w średniej a później zaczęłam po studiach :)
UsuńBuziaki :)
Super wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTaki pięknie oprawiony pamiętnik jest naprawdę wart by w nim zapisywać piękne, trudne, zabawne i wszelkie warte zapamiętania chwile. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i dokładnie taki mam zamiar :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńSuper pomysł i wykonanie!:) Piękny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń