Chustecznik

Witajcie :)
Wczoraj mimo ważnego dnia miałam czas coś tam sobie podziałać i powstał taki oto chustecznik :) 


Wczoraj mieliśmy z mężem 7 rocznice ślubu. Och jak ten czas szybko leci.
 Żyjesz z dnia na dzień, nie obejrzysz się a tu już 7 lat. 
Nie ukrywam, że nie było łatwo. Znalazło by się kilka takich osób. 
które na samym początku naszej znajomości powiedziały by dziewczyno co Ty robisz, czy się zastanowiłaś.
Ale tak naprawdę będąc kobietą już po przejściach wiedziałam co jest dla mnie dobre, co jest ważne i nad czym należy popracować a co jest nic nie wartym szczegółem, który można pominąć. 
I tak systematycznie, pomalutku pracując nad swoim mężem stworzyliśmy taką relację, że lepszej bym sobie nie wymarzyła. Co prawda wkurza mnie czasami jak to każdy facet ale bilans zawsze wychodzi na plus. 
 I teraz chciałabym powiedzieć wszystkim młodym mężatką " Kochane podstawą dobrego małżeństwa jest rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa "
Ja w swoim nie wyobrażam sobie aby nie rozmawiać nawet o problemach codziennych :)
Jeśli jest jakiś problem czy dylemat to od razu to przegadamy. 
Nie ma żadnych cichych dni ani awantur. Życzę tego każdej parze :)
A teraz wracam do chustecznika :) 


Przepraszam ale znów jest z tym wzorem.
No co ja poradzę, że mi się podoba :)


Okazało się, że zostało mi troszkę mieszanki farb z innej pracy i poleciałam dół 
a, że to tego pasował ten wzór to go wykorzystałam :) 
Obiecuję to już ostatnia praca z tą serwetką :) 


Jeśli ktoś chciał by taką dekorację to zapraszam :) Jest bez właściciela :) 
Miłego dzionka Wam życzę :) 
Kamila :) 

2 komentarze:










  1. Bardzo ładny serwetnik i bardzo mądry komentarz !!! Wiadomo czyja córka, ha,ha,ha.



    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Kochani za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Z wielką radością czytam je wszystkie :) Miłego dnia :)