Hej
W ubiegłym tygodniu miałam małą wycieczkę do Radomia.
Tam spotkałam się z dziewczynami, które poznałam w świecie wirtualnym.
A ponieważ dostałam od nich wcześniej aniołki,
więc chciałam się jakoś odwdzięczyć.
I powstały dwie takie małe dekoracje.
Fajny wzór i szybko się je robiło.
Aha a o tych aniołkach to zrobię odrębny wpis
ponieważ bardzo dużo ich do mnie przyleciało.
Patyki to oczywiście brzózka, która ostatnio bardzo mi się podoba.
A sznurek to wędliniarski bawełniany.
Wiecie co jednak stwierdzam, że przy tej makramie,
to najwięcej czasu schodzi na obcinanie sznurka i wymyślanie wzoru.
Natomiast sama plecionka już idzie szybciej.
No chyba, że się pomylisz i musisz rozplątywać.
A co mnie.
Noooo bez zmian i pewnie jeszcze bardzo długo tak pozostanie.
Żyję w jakimś cholernym zawieszeniu i zapewne tak już pozostanie zawsze.
Zaczęłam chodzić na terapię.
I to była bardzo dobra decyzja.
Choć od dwóch tygodni nie mam spotkań ponieważ moja terapeutka zachorowała.
I powiem Wam, że zaczyna mi tego brakować.
Wcześniej kumulowałam emocje z całego tygodnia,
i w środę na spotkaniach z nią te emocje wyrzucałam.
A teraz czekam, aż znów będziemy się mogły spotykać.
Jakiś czas temu usłyszałam dwie piosenki,
i teraz chodzą one za mną cały czas.
Oczywiście ryczę za każdym razem jak je słucham.
Dziś dam Wam do posłuchania jedną.
To jest niemożliwe, że gdzieś tam ktoś napisał takie słowa,
które oddają dokładnie całkowicie to co ja czuję.
Dosłownie mogłabym ten tekst napisać sama bo jest o mnie.
To jest .......ach posłuchajcie.
To jest niemożliwe, że gdzieś tam ktoś napisał takie słowa,
które oddają dokładnie całkowicie to co ja czuję.
Dosłownie mogłabym ten tekst napisać sama bo jest o mnie.
To jest .......ach posłuchajcie.
Dobrego dnia dla Was i dziękuję za wszystkie komentarze, bardzo mi pomagają.
Kamila
It is a beautiful tapestry of macrame, Kamila!
OdpowiedzUsuńIt is very delicate and bohemian.
I love!
A hug and happy week
Thank you.
UsuńPrześliczne te makramy. Podziwiam, ja nie umiem sobie poradzić ze sznurkami...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ja się cały czas uczę.
UsuńPrzepiękna makrama!!! Podziwiam talent do ich tworzenia bo dla mnie to wciąż czarna magia. Wszystkiego dobrego życzę!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPrześliczne makramowe plecionki :)
OdpowiedzUsuńMnie też trudno pozbierać się po pogrzebie ....Pamiętam jak pisałaś ,że brak Ci rozmów z mężem ! Mnie też tego bardzo brak , a zawieszenie znam z autopsji :((
Wiem Beatko. Jestem myślami z Tobą.
UsuńKamilko makrama śliczna. Plecionki to Twoje drugie imię:-D
OdpowiedzUsuńTak słucham tej piosenki i powiem Ci szczerze że nie dziwię się że słuchając jej płaczesz bo sam tekst porusza a i muzyka dopełnia reszty. Ale mam nadzieję że z czasem wpuścisz promienie słonka do siebie.
Ps. ponieważ tak daleko od siebie nie mieszkamy to może jak już piękna ciepła wiosna nastanie zajrzysz do mnie na działeczkę pod altankę. Pozdrawiam:-)
Oj dziękuję bardzo Aguś. Z miłą chęcią zajrzę do Ciebie pod altankę.
UsuńPięknie zaplatasz te sznureczki Kamilko :) Przytulam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńJesteś prawdziwą mistrzynią makramy, Kamilko.
OdpowiedzUsuńTulę.
Dziękuję bardzo.
UsuńŚliczna makrama Kamilko.:) Rękodzieło pomaga przetrwać trudne chwile. Trzymaj się, serdeczności.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPrześliczne małe makramy. Druga jest dla mnie boska. :) Lubię sznurek wędliniarski bawełniany, bardzo go lubię. hehe Życzę, by kobita szybciutko wyzdrowiała i by spotkania były bardzo owocne. Kamilo kochana, bardzo mocno Cię przytulam. <3 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Słonko bardzo.
UsuńTrzymaj się Kamila! Bardzo fajne makramy :) Też mam coś dla Ciebie :) Może uda mi się w przyszłym tygodniu wysłać :)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że umiesz wymyślać makramowe wzory:)
OdpowiedzUsuńPs. Życzę by na Twej drodze było więcej takich ludzi jak pani terapeutka...
Ja mogę tylko wirtualnie przytulić... Chciałabym napisać coś pocieszającego, ale nic nie wydaje mi się właściwe... Taka miłość jak Wasza nie zdarza się często i bardzo lubiłam czytać co piszesz...
Piosenka rzeczywiście niesamowita...
Wow, they're so gorgeous!! I love the designs!! So artistic and beautiful!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
rewelacyjne połączenie naturalnych materiałów! misterny splot!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne makramy!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSą bardzo ładne :) Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńAco do emocji polecam książeczkę "Czasem trudne, zawsze dobre" Mi wiele spraw się wyjaśniło po jej lekturze. Autora nie pamiętam, ale to polski psycholog.
Cudowne te makramy, jestem naprawde pod wrazeniem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Talent fantastyczny, choć ja nie gustuję w makramach
OdpowiedzUsuńMakrama ostatnio jest modna :) A Twoja prawdziwie wyjątkowa i oryginalna :) ma piękne naturalne kolory.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że pani terapeutka szybko wróci do zdrowia - żeby Cię wspomóc. Nie umiem znaleźć odpowiednich słów, żeby napisać Ci coś mądrego i właściwego... Tak jak napisała Mamelkowo - mogę tylko wirtualnie przytulić :( :(
Bardzo ładna praca. Śliczna wręcz.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Ładna, ale nie dla mnie. Nie lubię tego typu wiszących ozdób.
OdpowiedzUsuńpojawiam się i nie znikam... pięknie u Ciebie, więc przykucnę z boczku na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPrzytulam moooocno :)
Śliczne makramy :). Próbowałam je robić w szkole podstawowej na ZPT, ale chyba nie mam do tego daru :D. Co do piosenki, to się zupełnie nie dziwię bo sama jestem pod jej wrażeniem od kilku tygodni. Do tego stopnia, że po raz pierwszy kupiłam płytę z sundtrackiem, ale naprawdę było warto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i postaram się wpadać częściej :).
Ależ to jest piękne! Pasowałoby mi to do sypialni. Obserwuję i pozdrawiam! ❤
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne plecionki. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie :-)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszło, a piosenka rzeczywiście cudna☺
OdpowiedzUsuń