Cześć
Jakiś czas temu poproszono mnie o zrobienie
szkatułki podobnej do butelki, którą kiedyś zrobiłam.
Tutaj możecie ją zobaczyć.
I w końcu ją skończyłam.
Jest to na prawdę duży kufer,
który pomieści wiele kosmetyków.
Znalazło się tutaj jak zwykle dużo rzeczy.
Serwetka, pasta strukturalna, wyciski z foremek,
korale, muszelki, sznurek, koronki i bandaż.
Wszystko pomalowałam na czarno,
a potem poleciałam ze złotym woskiem.
Środek to pozłota Starwax.
A co u mnie.
No cóż bez zmian.
Ta pustka we mnie i wokół mnie jest przerażająca.
Rzeczywistość stała się nierealna, pojawiają się setki pytań.
Moje nastroje i emocje zmieniają się tak szybko i niezrozumiale.
Rzeczywistość stała się nierealna, pojawiają się setki pytań.
Moje nastroje i emocje zmieniają się tak szybko i niezrozumiale.
Gubię się w tej pustce i gubię się w uczuciach,
które doświadczam.
Nie wiem, czy to, co przeżywam jest „normalne”,
czy ból, który odbiera mi oddech kiedykolwiek minie.
Czy gniew i żal, i lęk, i rozpacz mogą kiedykolwiek przestać być tak silne.
czy ból, który odbiera mi oddech kiedykolwiek minie.
Czy gniew i żal, i lęk, i rozpacz mogą kiedykolwiek przestać być tak silne.
Gubię się w tym, co przeżywam,
ponieważ nikt mnie nie przygotowywał na to doświadczenie.
ponieważ nikt mnie nie przygotowywał na to doświadczenie.
Dobrego dnia dla Was.
Kamila
Piękna szkatułka, mnóstwo pracy Cię kosztowała :) trzymaj sie Kamilko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPiękny kuferek . Tak to już jest,że stratę kogoś bliskiego trzeba przeżyć , przemyśleć, przepracować po prostu inaczej się nie da. Ale jak wszystko tak i smutek w końcu mija i pozostają wspomnienia , które pozwalają nam cieszyć się tym co było i tym co jeszcze nas czeka...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńBoziu... dzięki Bogu, że jesteś, bo ja się już na serio mega martwiłam Twoją ciszą. Nie chciałam Ci się naprzykrzać. Masz rację... nikt Cię nie przygotował do czegoś tak okrutnego. Chciałabym Ci podać lekarstwo, by choć odrobinę zminimalizowało ból. Gdybym tylko mogła, to wparowałabym teraz do Ciebie z takim lekarstwem!!! Szkatułka jest wspaniała, szkatułka jest ciekawa i bardzo klimatyczna. Ja zaś cieszę się, że jesteś. <
OdpowiedzUsuńAgniesiu bardzo Ci dziękuję, że jesteś i za te wszystkie słowa, które mi zostawiasz. To wiele dla mnie znaczy.
UsuńNie da się przygotować na takie przeżycia, trzeba to przeżyć, ale zapomnieć się nie da, szczególnie jeśli się jest osobą bardzo empatyczną. Bardzo Ci współczuję i ściskam mocno, a szkatułka wykonana po mistrzowsku.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za te słowa.
UsuńA very careful work!
OdpowiedzUsuńThe moldings are always beautiful.
A hug from Seville
Thank you.
UsuńKamilko, szkatułka jest przepiękna. Jestem myślami z Tobą, kochana.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńKufer jest imponujący.
OdpowiedzUsuńChyba nie da się przygotować. Serdeczności.
Dziękuję.
UsuńSzkatułka jest piękna, sposób wykończenia zachwycający.
OdpowiedzUsuńSłów nie znajduję aby wpłyneły kojąco na Ciebie. Cztery lata temu nagle zmarł mój chrześniak (24 lata)Uczestniczyłam w bólu jego rodziców. Czy teraz im łatwiej ? Jest inaczej.
Dziękuję bardzo. Ja wiem, że łatwiej już nigdy nie będzie tylko inaczej.
UsuńBól,gniew,żal,lęk i rozpacz będą jeszcze długo,ale kiedyś... ..,...kiedyś te uczucia złagodnieją na tyle,że da się normalnie żyć.Na takie doświadczenia nikt, nic i nikogo nie można przygotować.W takim wieku nie rozważa się tak dramatycznych scenariuszy,które przynosi życie.Kuferek śliczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńKamilko szkatułka cudowna, zresztą jak wszystkie Twoje prace!! Trzymaj się, a wszystkie emocje których doświadczasz są jak najbardziej uzasadnione w takiej sytuacji :(. Przykro mi , że tak cierpisz. Przytulam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńNikt z nas nie jest przygotowany na zmierzanie się z takimi uczuciami. Dobrze , że potrafisz znajdować siłę, aby dalej tworzyć , bo życie płynie dalej, a umiejętności zmierzenia się z taką rzeczywistością trudno się nauczyć , bo to nie jest normalne . Ściskam Cię mocno i dałaś ra ez tą skrzynią :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu bardzo.
UsuńThis is stunning!! I love the colors and texture!! The image is beautiful!! Have a great weekend!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Na bogato :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńFantastyczny ten kuferek, przepięknie ozdobiony. Wiele ciepłych i pozytywnych myśli przesyłam...
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńKamilo pięknie przyozdobiłaś kufer:). Bardzo lubię taką kolorystykę:). Moja droga wszystkie Twoje obecne uczucia jak: ból, żal, gniew są naturalnym zachowaniem. Z czasem to wszystko osłabnie i zaczniesz dostrzegać inne weselsze aspekty życia. Obecnie praktycznie nikt i nic nie jest w stanie Ciebie na tyle pocieszyć, aby Ci trochę ulżyć w cierpieniu:). Każdy żałobę przeżywa inaczej i dlatego nie wiadomo ile potrzeba czasu. Jednak popatrz na to inaczej; ile nas jest z Tobą i będzie Cię wspierało tak długo, jak będziesz tego potrzebowała:). Trzymaj się Kamilko i bądź dobrej myśli, gdyż Twój ukochany nie chciałby, abyś ciągle była smutna i niech to Ci pomoże.
OdpowiedzUsuńOjejciu bardzo bardzo Ci dziękuję za te słowa. One zawsze dodają mi troszkę siły.
Usuńcudeńko stworzyłaś, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kuferek :)
OdpowiedzUsuńPiękna szkatuła :)
OdpowiedzUsuń