Jesień nastała w naszym domu :)
Z myślą o zrobieniu jesiennego wianka z każdego spaceru przynosiłam owoce tej jesieni.
Okazało się ich tak dużo, że starczyło też na dekorację stoliczka.
Butelczyny już wcześniej zrobione posłużyły jako wazoniki.
Okazało się, że idealnie komponują się z kolorem liści.
I oczywiście kasztany, których mam mnóstwo :)
A skoro nadeszła jesień to w całym domu pojawiły się świeczniki i lampiony.
Nic tak mi się nie kojarzy z jesienią i zimą jak ogień w kominku i blask świec.
Uwielbiam wieczorami siedzieć w takim półmroku :)
Mąż się śmieje, że u Nas mogłoby prądu zabraknąć a i tak mielibyśmy światło w całym domu jak bym wszystkie te świeczniki i lampiony użyła :)
Bardzo lubię tą naszą jesień, jest tak kolorowa i tak piękna.
Uwielbiam spacery tą porą roku po lesie.
Jest bajecznie a jak pachnie hmmm :)
Miłej niedzieli Wam życzę :)
Pełnej kolorów i radości :)
Kamila :)
Aranżacja piękna-widziałam !!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń